Pies się nie słucha? Daj mu ultimatum!
Pies się nie słucha? Znowu? No niee, a tyle się starałaś. Uczyłaś go cierpliwie komend, zeżarł furę smakołyków i prawie wcale nie krzykałaś. No to gdzie jest błąd? Czy ten pies jest głupolkiem, czy to ty coś sknociłaś?
Podstawowa przyczyna tego, że pies się nie słucha.
Uwaga zdradzam sekret:
Powtarzanie komend!
Tak to jest ta tajemnicza przyczyna, dlaczego pomimo wielu godzin treningu, pies się nie słucha. No czasami się posłucha, jak mu tak akurat wygodnie. Ale jakoś tak opieszale.
Człowiek, jako przedstawiciel naczelnych, nic tylko by gadał, krzyczał i wydawał inne dziwne odgłosy. Jako wyprostowane małpki mamy po prostu do tego predyspozycje. Nawet, gdy wiemy, że ktoś nas nie rozumie, to będziemy do niego gadać.
Polak spotkawszy na swojej drodze Chińczyka, będzie próbował porozumieć się z nim po polsku. Jeżeli ten natomiast nie czai bazy, ni w ząb, to Polak będzie mówił coraz głośniej, w nadziei na sukces komunikacyjny. Jeśli nawet to nie pomaga, no to może trzeba temu Chińczykowi po prostu powtórzyć, żeby zrozumiał…
i powtórzyć wyraźniej…
i jeszcze raz…
no co ty chińczyk, po polsku nie rozumiesz???
Ano nie!
Dokładnie tak samo postępujemy z naszymi kochanymi Fafikami. Nie rozumie? No to trzeba powtórzyć głośniej! Może niedosłyszał?
Zadziwiające, biorąc pod uwagę fakt, że psy słyszą nieporównanie lepiej od nas.
Powtarzanie komend powoduje frustrację VIP’a i szczęśliwego opiekuna.
Wkurzasz się, ja to rozumiem. No, bo czego on dalej nie rozumie? No i powtarzasz tę komendę jeszcze raz. Nieświadomie trajkoczesz bez przerwy to samo słowo.
Fąfelek natomiast, na początku Cię słucha. Patrzy w Twoje oczy próbując zgadnąć, co też ta wrzeszcząca małpka chce? Niekiedy próbuje robić cokolwiek już umie, aby zaspokoić na chybił trafił Twoje oczekiwania:
– Fafik waruj!
<pies siada>
– Nie! Waruj!
<daje łapę>
– Fafik skupżesz się, waruj!
<ziewa>
No tak, w pewnym momencie pies wysyła sygnały uspokajające, prosząc, abyś zdjęła z niego presję. Nie poradził sobie. Peszek.
W końcu dochodzi do sytuacji, że pies jest sfrustrowany ciągłym problemem komunikacyjnym i powtarzającymi się porażkami. Przestaje po prostu reagować na Twoje ciągłe nawoływania. Nauczył się, po części ignorować Twój głos.
Nastąpił proces habituacji, czyli odczulania na bodziec zewnętrzny – w tym wypadku Twoje komendy. Pies uznał polecenia za nieważne. Słysząc wiele razy np. “waruj“, uznał, że nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji.
Jakich komend uczyć? Może to: Komendy dla psa. Lista 5 fundamentalnych poleceń.
i to: Komenda zwalniająca psa – priorytetowa sprawucha.
Może nauczyłaś psa komendy “waruj, waruj, waruj, waruj“?
Znajomi mówią, że niezły z Ciebie karabin, mając na myśli Twój sposób formułowania myśli w słowa? Bardzo prawdopodobne, że nauczyłaś pięknie psa warować. Jest tylko jeden problem. VIP bardzo chętnie waruje, ale dopiero usłyszawszy komendę waruj czterokrotnie. No cóż, tak go uwarunkowałaś, można powiedzieć tylko “dobry pies“.
Pies nie rozumie, że słowo siad powtórzone cztery razy, to nadal to samo słowo. Pies nie ogarnia ludzkiej gramatyki!
Co ja mam zrobić, jestem tylko gadatliwą kobietką?!
Rozumiem Twój problem. Panowanie nad własnym językiem bywa zadaniem przerastającym ludzkie możliwości. Wiem jednak, że możesz nauczyć się nie powtarzania poleceń.
- Spróbuj nagrywać swoje sesje szkoleniowe z psem. Po ich obejrzeniu zauważysz, jak często się zapominasz i powtarzasz komendy. A może przy okazji dowiesz się czegoś jeszcze o waszych treningach.
- Poproś pomocnika, aby obserwował trening. Za każdym razem, gdy powtórzysz polecenie, on ma Cię upominać. Tylko nie bierz do tego zadania męża, bo osoba upominająca jest zarazem wkurzająca, a lepiej nie nadwątlać małżeńskiej więzi.
- Jeżeli pies kompletnie przestał reagować na jakąś komendę wskutek powtarzania, wybierz po prostu inne słowo i zacznij naukę od nowa. Niestety teraz Twój Fafik będzie siadał na słowo czajnik.
- Pies siada na potrójną komendę siad? Spróbuj uczyć go od nowa, tym razem nie powtarzając.
- Rozumiem, że to wydaje się niewykonalne, ale spróbuj samokontrolować się. Wiem, wiem, takich rzeczy jeszcze nie robiłaś.
Jak prawidłowo uczyć psa komend?
Chcesz nauczyć VIP’a czegoś nowego? To już nie będzie takie trudne. Najpierw naprowadź psa na zachowanie, którego oczekujesz. Gdy tylko zrobi to czego chciałaś, wypowiedz komendę. W ten sposób pozwalasz psu połączyć daną czynność z danym słowem.
Następnym etapem, jest reagowanie na komendę słowną. To proste, wypowiedz komendę i…
nie, nie powtarzaj jej! Po prostu poczekaj. Daj Fafikowi chwilę do namysłu. Jeśli pomimo chwili, pies nadal nie działa, oznacza to, że zapewne nie rozumie czego chcesz. Wróć do poprzedniego etapu szkolenia i naprowadzaj psa smakołykiem lub gestem, tak aby po wypowiedzianej komendzie, zawsze, ale to zawsze wykonał polecenie.
Pamiętaj również, aby nie uczyć psa nowych rzeczy, gdy wkoło jest dużo rozproszeń. Wtedy trudność skupienia nie pozwala na efektywną naukę.
Zrób coś dla siebie: Dlaczego spacer z psem, to najlepsza rzecz jaką możesz dla siebie zrobić?
Ultimatum dla psa, który się nie słucha.
No i najważniejsza porada. Twoja komenda powinna być, jak ultimatum. Pies nie ma wyjścia i musi ją wykonać. Zawsze doprowadzaj do sytuacji, w której jesteś pewna, że pies wykona komendę. Jeśli wypowiedziałaś już jakieś polecenie, to wyegzekwuj jego wykonanie. Użyj smakołyka do naprowadzania psa, gestu, albo karcącego wzroku. Zawsze kończ trening sukcesem. Naucz Fafika, że z taką trenerką jak ty, to się nie dyskutuje!
Jeżeli pomimo wszystko, nie możesz wyegzekwować danego polecenia, wydaj jakieś inne, łatwiejsze. Dzięki temu pies skończy trening pozytywnie, nie zapamięta, że można się nie słuchać, a ty będziesz mogła go pochwalić.
Udostępniaj znajomym fajne artykuły!
Bardzo Cię lubię,
