Pies ma depresję?
Wydaje Ci się, że Twój pies ma depresję? Smutek u psa jest symptomem, którego nie należy lekceważyć. Bardzo ważnym jest, w kontekście dobrobytu psa, odnalezienie przyczyny złego samopoczucia.
Pies ma depresje. Nastrój, a emocje psa.
Już na samym początku chciałbym rozróżnić te dwa pojęcia. Emocje są to pewne odczucia, które pies przeżywa w danej chwili. Trwają krótko i są często intensywne. Natomiast nastrój jest to odczucie, które trwa dłużej. Nastrój utrzymuje się przez pewien czas. Może trwać nawet bardzo długo, na przykład kilka lat. Może też trwać trochę krócej – możemy powiedzieć, że pies ma dzisiaj kiepski nastrój, albo że wczoraj wieczorem miał zły nastrój.
Jeżeli powiemy sobie, że “pies jest smutny“, to mamy raczej na myśli jego nastrój. Ten smutek trwa trochę dłużej. Z kolei, jeśli jest to tylko pojedyncza emocja, to powiemy, że “pies się zasmucił”. Emocja może trwać kilka, kilkanaście minut, ale potem ulega wygaszeniu. Pies ma depresję, gdy przez dłuższy okres czasu czuje się źle, czyli właśnie, gdy jego nastrój jest obniżony.
Wiadomka, że emocje wpływają na nastrój. Jeśli przez ostatni tydzień miałem dużo sytuacji, które wywołały u mnie pozytywne emocje, to mój nastrój na codzień będzie wspaniały. Natomiast, jeśli stałoby się coś okropnego, na przykład mój pies uległby wypadkowi, to najpierw odczułbym wielki smutek (emocja), a potem być może przez cały tydzień miałbym zły nastrój. Byłbym na codzień przygaszony, apatyczny, mniej skłonny do zabawy i odczuwania pozytywnych emocji. Ten zły nastrój mógłby po pewnym czasie przerodzić się w depresję.
Pies ma depresje rano, wieczorem, a może przez cały czas?
Gdy Twój VIP ma obniżony nastrój, pierwszym pytaniem jakie należy zadać, to jak długo ten stan się utrzymuje. Jeśli trwa to od kilku dni, należy zastanowić się co ostatnio zmieniło się w życiu Fąfelka. Czy rzadziej wychodzi na spacery, albo spacery są krótsze? Może zmieniła się jego dieta lub jeden z domowników wyjechał na kilka dni? Przyczyną obniżenia nastroju może być również ból – w takim wypadku należy zasuwać z psiakiem do weta.
Czasami zdarza się, że pies jest smutny codziennie o pewnej porze dnia. Przykładowo, gdy opiekun wychodzi do pracy, a maluch zostaje na kilka godzin sam. Nudzi się, źle znosi samotność. W takim wypadku warto rozważyć zatrudnienie petsittera (opiekun dla zwierząt), który mógłby wyjść z psem na spacer, gdy Ty jesteś w pracy.
Czy pies ma depresję? Objawy.
Apatia
Długotrwałe przygnębienie może przeobrazić się w prawdziwą depresję. Objawem depresji u psa może być apatyczność – spowolnione i wyhamowane reakcje na różne bodźce. Niekiedy te reakcje są opóźnione w stosunku do pojawienia się bodźca. Czasami pies w ogóle nie reaguje na bodźce, na które kiedyś reagował.
Czyli przykładowo, jeśli od jakiegoś czasu Fąfelek nie wita Cię, gdy wracasz do domu, a zwykł był to robić, to możliwe, że jest to objaw depresji. Albo wcześniej, gdy otworzyłaś lodówkę przybiegał w nadziei na kąsek, a teraz nawet łba nie podniesie, to też może oznaczać depresję.
Czasami te reakcje są właśnie spowolnione i wyhamowane. Przykładowo pies kiedyś bardzo intensywnie reagował na widok psiego kolegi, a teraz tylko machnie ogonem od niechcenia.
Otyłość
Objawem depresji może być również otyłość, która często wynika z zaburzeń w bilansie potrzeb. Pies ma depresje i się obżera – podobnie, jak my ludzie. W końcu może to prowadzić do etapu, gdy pies jest gruby i ma depresję. Brak aktywności fizycznej i przekarmianie psa jest właśnie tym zaburzeniem w bilansie potrzeb. Efektem tego jest grubość i smutność.
Zachowania stereotypowe
Kolejnym objawem depresji może być nadmierna autopielęgnacja lub inne zachowania stereotypowe. Psy z bardzo obniżonym nastrojem mogą popaść w rodzaj nałogu i nadmiernie wylizywać sobie łapki i sierść. W ten sposób naturalnie starają się uspokoić i rozluźnić, niestety czasami przeradza się to w nawyk, którym pies “odcina się od świata“. Podobnie z innymi zachowaniami stereotypowymi, takimi jak gonienie własnego ogona, uporczywe wpatrywanie się w coś, ssanie materiałów lub łapanie nieistniejących much. Schemat powstawania takich nawyków jest zawsze podobny. Pies czuje się źle, więc stosuje jedną ze strategii radzenia sobie ze stresem – na przykład – pije wodę. Odczuwa pewną ulgę, ale niestety zły nastrój utrzymuje się długo, więc Fafik podchodzi do miski i pije wodę coraz częściej. Za każdym razem odczuwa niewielką ulgę, ale niestety z czasem to zachowanie staje się dla niego nawykiem, który bez przerwy uskutecznia. Takie uporczywe powtarzanie konkretnej czynności może świadczyć o tym, że pies ma depresję.
Relacja z opiekunem
Jeżeli Twój Fąfel chodzi za Tobą krok w krok, może to również oznaczać, że ma depresję. Oczywiście raczej nie dotyczy to szczeniaków, które naturalnie łażą za człowiekiem, jak cień. Jednak jeśli masz dorosłego psa i nie potrafi on relaksować się bez Ciebie, to może oznaczać pewien problem psychiczny. Takie psy bardzo uważnie obserwują swojego opiekuna i gdy tylko on drgnie, wstają aby za nim iść.
Często bywa tak, że pies, który ma depresję nie potrafi zostać sam nawet przez krótką chwilę. Podczas separacji panikuje – niszczy meble, samookalecza się, niespokojnie chodzi i biega po domu.
Z drugiej strony, jeśli pies kompletnie przestał zwracać na Ciebie uwagę i woli ciągle leżeć, to może też być niepokojące. Każdy zdrowy psychicznie pies zwraca uwagę na swojego opiekuna. Oczywiście robi to nie tak intensywnie, jak w poprzednim wypadku. Pies, który kompletnie nie interesuje się opiekunem może mieć depresję.
Inne zaburzenia w bilansie potrzeb
Objawami depresji u psa mogą być też inne zaburzenia w bilansie potrzeb. Przykładowo, gdy pies wykazuje mocno zwiększoną potrzebę snu – ospałość lub wykazuje ciągłą potrzebę chodzenia po domu i nie może znaleźć sobie miejsca do odpoczynku.
Dlaczego pies ma depresję?
Chroniczny stres
Przyczyn depresji może być wiele. Pierwszą, którą omówię jest chroniczny stres. Co to oznacza? Po prostu, jeśli pies z jakichś powodów przez większość czasu nie czuje się bezpiecznie, to może odczuwać chroniczny stres, który z kolei może prowadzić do depresji.
Przykładowo Fafika niepokoją odgłosy na klatce schodowej, a akurat trwa remont u sąsiada i robotnicy bez przerwy się tam kręcą. Pies się ciągle niepokoi i po tygodniu takiego chronicznego stresu popada w depresję.
Traumatyczne zdarzenie
Czasami jedno, traumatyczne zdarzenie wywołuje u psa długotrwałą depresję. Udział w wypadku samochodowym może pozostawić uraz na psychice, który przyczynił się do powstania depresji. Ale mogą to być też zdarzenia mniej spektakularne, jak na przykład: wybuch petardy na spacerze, podbiegnięcie wielkiego, przerażającego psa lub spotkanie pijanego Pana, który mocno krzyczał.
Zmiana codziennych rytuałów
Czasami jest tak, że coś w życiu psa się zmieni i to powoduje, że pies jest smutny. Nie musi to być nic wielkiego, ale zaburzy to pewien rytm dnia u Fąfelka i z tego powodu będzie źle się czuł. Przykładowo czasami po przeprowadzce do nowego domu, psy mają depresję. Nawet jeśli nadal są z tą samą rodziną i w nowym miejscu mają okazję do lepszego zaspokajania swoich potrzeb. Po prostu zmiana rytuałów była dla psa zbyt duża i nie uporał się z nią psychicznie.
Zaburzenia lękowe
Gdy pies boi się wielu rzeczy, często trwa w nieustannym stresie. Tak, jak było w jednym z poprzednich punktów – chroniczny stres może powodować depresję. Zaburzenia lękowe mogą mieć również negatywny wpływ na zaspokajanie podstawowych potrzeb. Fąfelek, który jest przerażony nie może spokojnie zaspokajać swoich potrzeb. Emocja strachu blokuje możliwość odczuwania przyjemności. Gdy psiak się boi, myśli wyłącznie o zwiększeniu swojego poczucia bezpieczeństwa, a nie myśli o zaspokajaniu potrzeb i odczuwaniu przyjemności.
Oczywiście, gdy pies boi się przez chwilę, to odczuwa emocje strachu. Jednak jeśli pies ma zaburzenia lękowe, to ta emocja pojawia się na tyle często, że w końcu cały nastrój się obniża i pojawia się depresja. Nastrój oczywiście obniża się również z powodu niezaspokojonych potrzeb.
Sprawdź: Top 4 sposoby na podniesienie poczucia bezpieczeństwa u psa.
Brak zaspokojenia potrzeb
No właśnie, jak już wiesz brak zaspokojenia potrzeb może również być przyczyną depresji u psa. Jednak potrzeby mogą nie być zaspokajane nie tylko z powodu zaburzeń lękowych. Czasami po prostu pies nie ma możliwości ich zaspokajać. Przykładowo opiekun zbyt rzadko wychodzi na spacery z psem lub spacery są zbyt krótkie. Albo dzieci w domu cały dzień głośno się bawią i pies nie może się wyspać. Inny przykład – pies nie może eksplorować i węszyć, bo wszystkie spacery są na krótkiej smyczy. Tutaj przykładów może być mnóstwo. Twoim priorytetem powinno być zaspokajanie potrzeb psa, bo jest to fundament do szczęśliwego, grzecznego i posłusznego VIP’a.
Więcej o potrzebach znajdziesz tutaj: 7 podstawowych potrzeb psa, które musisz zaspokoić.
Brak poczucia bezpieczeństwa przy opiekunie i pies ma depresje.
Jeśli opiekun podczas szkolenia i wychowywania psa używa bicia, krzyczenia lub szarpania, to pies może nie czuć się bezpiecznie przy takim człowieku. Jednak mimo, że pies nie czuje się bezpiecznie, to nie ma wyjścia i musi przebywać w pobliżu opiekuna. To ciągłe poczucie zagrożenia może prowadzić do tego, że pies jest smutny.
Często też opiekun jest nieprzewidywalny i raz pozwala na coś psu, a innym razem zabrania. W takiej sytuacji Fąfel również nie może czuć się bezpieczny, bo nie wie co mu wolno, a czego nie wolno. Pies czuje się wtedy tak, jakby każde jego działanie mogło spowodować karę. To poczucie sprawia, że Fafik czuje się, jak w pułapce – z jednej strony musi i chce podejmować różne aktywności, z drugiej strony boi się, że coś co teraz zrobi zostanie ukarane.
4 niezbędne cechy właściciela psa.
Choroba, ból, nieodpowiednia dieta
Jest to chyba wiadomka, że jeśli zwierz czuje ból, albo czuje się źle przez chorobę, którą przechodzi, to jego nastrój jest obniżony. Jeśli taki stan utrzymuje się długo, to może powodować depresję.
Nieodpowiednia dieta również może przyczyniać się do złego samopoczucia. Organizm składa się z różnych substancji chemicznych – na skład organizmu wpływa dieta. To co wprowadzimy do organizmu, będzie miało wpływ na kondycję fizyczną i psychiczną. Ja sam wiem, że jak najem się za dużo słodyczy, to robię się nerwowy. Podobnie pies, jeśli na codzień je niezdrowo, pożywienie, które nie jest przeznaczone dla jego gatunku i nie spełnia jego potrzeb, to może mieć obniżony nastrój.
Oto sposób na znalezienie optymalnej karmy dla psa.
Pies ma depresję, co robić?
Znasz już objawy depresji, więc możesz ją rozpoznać. Znasz też przyczyny depresji, więc możesz je wyeliminować. W następnym artykule postaram się omówić dla Ciebie techniki terapeutyczne wpływające na poprawę nastroju. Jeżeli zauważasz u psa depresję, polecam Ci skontaktować się z lokalnym behawiorystą lub odwiedzić gabinet weterynaryjny, aby wykluczyć ból i choroby.
I bądź szczęśliwym przewodnikiem, bo szczęśliwy przewodnik, to gwarancja szczęśliwego psa!